Zastrzeżenie: Byłem wielkim fanem RCPM, więc caveat emptor: Roger Clyne & The Peacemakers krzyżują gatunki Rock, Alternative, Country, Regge i Mariachi z tym, co mogę opisać tylko jako „Scarface spotyka For A Fistful of Dollars” południowo-zachodni rock pogranicza…. muzyka jest radosna, filozoficzna, potężna, zabawna, paskudna, przejmująca, głupia i głęboka … […]