Trudno w to uwierzyć, ale minęła już ponad dekada od czasu, gdy legendarny serial mafijny The Sopranos zakończył swoją sześciosezonową emisję na antenie HBO. Od czasu wyemitowania ostatniego odcinka The Sopranos w lecie 2007 roku, praktycznie każdy członek obsady serialu zdołał wyrzeźbić dla siebie stabilną karierę przed kamerą – nawet jeśli wielu z nich zostało przedstawionych jako gangsterzy, gliniarze, twardziele i manipulanci.
Jednakże życie po „Sopranach” było mniej burzliwe dla aktora, który portretował dziecko wielkiego szefa serialu, Tony’ego (zmarły, wspaniały James Gandolfini). Mowa oczywiście o Robercie Ilerze, który grał młodszego z rodzeństwa Soprano – Anthony’ego Jr (lepiej znanego jako A.J.). Niestety, Iler zniknął z pola widzenia po odejściu z serialu The Sopranos. Oto krótkie spojrzenie na to, co ówczesna gwiazda The Sopranos robiła od czasu zakończenia serialu.
Krótka odpowiedź brzmi „niewiele” – przynajmniej na arenie aktorskiej.
Pomimo, że Iler zdobył swój pierwszy film w wieku 13 lat (wystąpił naprzeciwko Gregory’ego Hinesa, Carol Kane i Christophera Marquette’a w filmie „The Tic Code” z 1998 roku), a rok później dostał zmieniającą życie rolę A.J. Soprano, wydaje się, że aktorski bakcyl nigdy w pełni nie zawładnął utalentowanym młodzieńcem. To może być zaskoczeniem dla wielu, ponieważ Iler kontynuował swoją pracę w czasie wolnym od serialu – dostając role drugoplanowe w takich projektach jak komedia Tadpole z 2002 roku, Daredevil z 2003 roku z Benem Affleckiem w roli głównej oraz niedoceniony serial USA Network Martwa strefa Stephena Kinga.
Po zakończeniu The Sopranos, Iler wziął kilka lat przerwy od aktorstwa. Wyglądało na to, że Iler przygotowuje się do powrotu, kiedy wziął rolę jako niski poziom twardy facet na Law & Order circa 2009, ale to zasadniczo był świerszcze dla jego kariery aktorskiej od.
Ale nie martw się. Robert Iler – który ledwo uniknął odsiadki po tym, jak został aresztowany za kradzież w 2002 roku podczas epizodycznej serii The Sopranos – nie podąża tą samą ścieżką brooding bad boy, która okazała się zgubna dla tak wielu dziecięcych gwiazd przed nim. W rzeczywistości radzi sobie całkiem nieźle w nowej, zaskakującej roli: rekina karcianego z Vegas.
Tak, trudno nie grymasić wiedząc, że była gwiazda serialu o gangsterach wyrzeźbiła sobie niszę wśród pokerowych stołów w Sin City, ale wydaje się, że tak właśnie jest. Iler dzieli teraz czas między World Series of Poker i okazjonalne, nielegalne, podziemne gry w pokera.
W wywiadzie dla Poker Listings (via PopCulture.com), Iler potwierdził, że po jego występie w Law & Order w 2009 roku, zdecydował się „zrobić sobie rok przerwy” od aktorstwa. „Potem jeden rok stał się dwoma, dwa lata stały się trzema” – i, cóż, dostajesz obraz. Iler najwyraźniej nawet poinstruował swojego agenta, aby przestał wysyłać mu scenariusze filmowe i telewizyjne, aby mógł skupić się na grze w karty.
Pomimo, że Iler – który prawdopodobnie zgromadził niezły majątek z czasów gry w The Sopranos – odmawia nazywania siebie profesjonalnym pokerzystą, nie da się ukryć, że jest pasjonatem tej gry.
„To zdecydowanie wszystko co robię,” powiedział. „Bardzo chciałbym po prostu grać w pokera do końca życia”.
Jakby szczęście chciało, poker jest właśnie tą rzeczą, która w końcu sprawiła, że Robert Iler wrócił przed kamery. W 2017 roku Iler ponownie znalazł się na radarze Hollywood, kiedy pojawił się z przodu i w centrum (wraz z Mike’em Tysonem, Kevinem Pollockiem, Ernie Hudsonem i Armandem Asante) w zwiastunie serialu dramatycznego Marsa Callahana osadzonego w Vegas – 4 Kings. Nie jest zaskoczeniem, że serial śledzi losy czterech kochających pokera, niedoszłych graczy, którzy próbują wyrobić sobie nazwisko w Vegas.
Niestety, w ciągu dwóch lat od pojawienia się zwiastuna, wydaje się, że 4 Kings – który nie wygląda na serial sieciowy – ma problemy ze znalezieniem domu. W tej chwili na stronie IMDb wciąż widnieje informacja, że projekt jest w fazie „post-produkcji”, ale niewiele więcej wiadomo o stanie serialu.
Podczas gdy czekamy na to, co stanie się z 4 Kings, wydaje się, że najlepszym miejscem do złapania Iler’a na ekranie są powtórki The Sopranos – choć możliwe, że złapiesz jego kamienną twarz na tegorocznym World of Series Poker. Tak czy inaczej, życzymy mu powodzenia w każdej „ścieżce kariery”, którą wybierze.