W ciągu ostatnich dwudziestu lat coraz częściej zdarza się, że firmy wymagają od swoich pracowników podpisania umów arbitrażowych. Umowy te wymagają, aby wszystkie spory związane z zatrudnieniem (w tym roszczenia z tytułu dyskryminacji lub molestowania) były rozstrzygane w prywatnym postępowaniu arbitrażowym, a nie na sali sądowej, która jest otwarta dla członków społeczeństwa. Zazwyczaj umowy arbitrażowe przewidują, że decyzja arbitra nie podlega kontroli sądowej, co oznacza, że decyzja arbitra jest ostateczna, nawet jeśli arbiter błędnie zinterpretował prawo lub źle zrozumiał fakty.
Typowo, umowa arbitrażowa jest przedstawiana komuś w momencie zatrudnienia (jako część dłuższej umowy o pracę lub jako oddzielny dokument). Czasami jednak firma decyduje się poprosić obecnych pracowników o podpisanie umowy. W obu przypadkach, ludzie często zastanawiają się: czy muszę podpisać umowę? Niestety, jeśli podpisanie umowy o pracę jest warunkiem zatrudnienia – niezależnie od tego, czy masz zamiar dołączyć do firmy, czy jesteś już pracownikiem – to musisz ją podpisać, jeśli chcesz pracę. Zgodnie z prawem kalifornijskim, jak również z prawem każdego innego stanu, pracodawca może odmówić zatrudnienia (lub może cię zwolnić), jeśli odmówisz zgody na arbitraż wszystkich swoich sporów pracowniczych.
W tym samym czasie, prawo kalifornijskie wymaga, aby umowa arbitrażowa musi zawierać pewne warunki, aby być wykonalne. Na przykład, pracodawca musi pokryć wszystkie koszty arbitrażu, w tym opłaty dla arbitrów, które mogą wynosić dziesiątki tysięcy dolarów. Ponadto, umowa arbitrażowa nie może ograniczać praw pracownika do „odkrywania” lub odszkodowań, które mogą być odzyskane. Co więcej, w ostatnich latach sądy stanowe i federalne w Kalifornii odmawiały egzekwowania postanowień umów arbitrażowych, które uniemożliwiały pracownikom wnoszenie pozwów zbiorowych. Jednakże, ani jeden sąd w Kalifornii nie orzekł, że niewłaściwe jest wymaganie od osoby fizycznej podpisania umowy arbitrażowej.