D Magazine z Dallas, Texas opublikował dziesięciostronicowy artykuł o świątyni Dallas Radha Kalachandji w swoim numerze z września 2019 r., zgłębiając dogłębnie kult Bóstwa, relacje pujaris z Kryszną i to, co czyni dallaską społeczność ISKCON wyjątkową.
D Magazine jest dostępny w każdym sklepie spożywczym w Dallas, i jest jednym z najlepiej sprzedających się magazynów per capita w USA w lokalnych kioskach. Wielbiciele mówią, że jego artykuł – zatytułowany „The Wild Pursuit of Bliss” – jest rzadkim spojrzeniem na głębszą istotę świadomości Kryszny, nieczęsto spotykanym w mediach.
Wrześniowy numer magazynu D z 2019 roku, zawierający artykuł fabularny na temat świątyni ISKCON Dallas Kalachandji
Reporterka Eve Hill-Agnus rozpoczęła pracę nad artykułem już w 2016 roku, uczestnicząc w festiwalach, spędzając czas z wielbicielami i cieniując pujaris, jak ubierali Śri Sri Radha Kalachandji. Założyła nawet sari, aby móc z pierwszej ręki obserwować, co dzieje się w pokoju pujari i pomagać w usługach takich jak organizowanie biżuterii Bóstwa.
„Była naprawdę dobra w tym sensie, że nie traktowała nas jak sceny w zoo, tylko jakieś spektakle do oglądania,” mówi dyrektor kongregacji ISKCON Dallas, Nityananda Chandra Das, z którym przeprowadzono wywiad w artykule. „Zamiast tego, naprawdę się w to zagłębiała i widziała to bardziej z wewnętrznego punktu widzenia.”
„East Dallas' Kalachandji temple has treasures that go far beyond dal and pappadam,” Hill-Agnus' byline reads. A historia zaczyna się od zastanowienia, jak wielu odwiedzających wykracza poza sklep z pamiątkami lub restaurację, aby odkryć te skarby.
Piękny pokój w świątyni Kalachandji
„Czy ich oczy zostały przyciągnięte i olśnione przez resplendentne bóstwa, reprezentacje Kryszny i jego żeńskiego odpowiednika, Radharani, wypełniające alkowę ozdobioną świeżymi kwiatami na dalekim końcu sanktuarium?” Hill-Agnus pisze. „Czy wiedzą, że Kalachandji, imię tego szczególnego oddania Kryszny, jest powodem, dla którego kompleks nazywa się tak, jak się nazywa? Czy są w stanie nawet pojąć, z jaką ekstrawagancką troską pielęgnuje się posągi? Najprawdopodobniej nie. Ja nie.”
Od tego miejsca autorka opowiada jak Prabhupada założył ISKCON, opisuje piękną świątynię w Dallas, wyszukane festiwale, znaczenie Bóstw, różne służby pujari, ich znaczenie i ludzi, którzy je wykonują.
Jej wywiady z główną pujari Chandravali Dasi, jej wnuczką Indulekhą (która ma 23 lata) i Manjuali Dasi, żoną prezydenta świątyni w Dallas Nityanandy Dasa, są niezwykle przemyślane i odkrywcze.
Chandravali Dasi, główna pujari w ISKCON Dallas
W jednym z fragmentów czytamy: ” 'To nie jest jak lalki,' mówi Manjuali. Akty upiększania są wykonywane, aby zadowolić Bóstwo, aby przyciągnąć wzrok do bezmiaru boskiego piękna, a nie dla własnej przyjemności czy zabawy. To jak ubieranie królowej. Czy potraktowałbyś to lekko?”
Manjuali jest dalej cytowany jako mówiący: „Kiedy ubierasz Bóstwo, pozwala ci to skoncentrować się na Panu w 100 procentach, nie tylko przez dwie godziny, kiedy jesteś na ołtarzu.”Autor opisuje niewiarygodny wachlarz bogatej biżuterii i strojów dla Bóstw z oczywistym zdumieniem, i wchodzi w wiele szczegółów na temat różnych stylów ubierania Bóstw, które mają różni wielbiciele, przynosząc na myśl jak osobisty może być nasz związek z Panem.
Artykuł zawiera wiele zdjęć i dogłębnych opisów kultu Bóstw
Spędza również czas z członkami społeczności, takimi jak Nityananda Chandra Das, jego żona Krishna Mangala i ich dzieci, opisując ich wysiłki, takie jak cotygodniowe spotkania w Sali Darszanu.
Artykuł rozpoczyna się pełnym zdjęciem Śri Śri Radhy Kalachandji i zawiera jasne i kolorowe zdjęcia Śrila Prabhupada, Bóstw w różnych strojach, pudźarich i pokoju świątynnego.
Odzew na tę historię był niezwykle pozytywny, pracownicy lokalnego sklepu spożywczego komentowali ją wielbicielom, a autor otrzymywał telefony od pełnych uznania czytelników. Zdjęcie Nityanandy Chandry i jego rodziny, w szczególności, pomogło czytelnikom odnieść się do Hare Kryszny. „Człowieku, to najfajniejsza rodzina w Dallas,” skomentował jeden z nich.
Nityananda Chandra Das, jego żona Krishna Mangala, i ich dzieci Devaki, 7, Ramananda, 9, i Visakha, 11
„Artykuł jest pięknie i z miłością napisany,” mówi Nityananda Chandra. „Zazwyczaj rozgłos medialny, jaki otrzymujemy, jest związany z restauracją. Ale mieć coś tak intymnego i tak skoncentrowanego na Krysznie i życiu duchowym, jest bardzo miłe.”