Have you ever been szturched by a pencil and noticed that it left a mark?
Zaskakująca liczba ludzi chodzi z małymi, ciemnymi kropkami na skórze, dowodem na to, że w pewnym momencie – nawet lata temu, nawet jako dziecko – zostali ukłuci ołówkiem.
Te ołówkowe oznaczenia stały się ostatnio wirusowe, gdy jeden z użytkowników Twittera zadał proste pytanie:
Jego tweet został zalany tysiącami odpowiedzi od ludzi dzielących się zdjęciami swoich własnych plamek ołówkowych na rękach, nogach, a nawet twarzach.
Wielu z nich nabyło te znamiona w wyniku wypadków w szkole podstawowej i nadal nie mogą ich zmyć po latach jako dorośli.
Czy ukłucie ołówkiem naprawdę może pozostawić tak trwałą skazę? Absolutnie, Dr. Fayne Frey, dermatolog z siedzibą w Nyack, Nowy Jork, powiedział. W rzeczywistości, te małe kropki nazywane są „traumatycznymi tatuażami.”
„To są tatuaże,” powiedziała TODAY Style w e-mailu. „Są to trwałe plamy, które pozostają w skórze tak samo jak tatuaże nakładane tuszami tlenkowymi.”
I podobnie jak tatuaże atramentowe, mogą być przynajmniej częściowo usunięte za pomocą technologii laserowej, choć zależy to od „materiału powodującego tatuaż, głębokości, jak długo tatuaż jest obecny.”
Ołówki pozostawiają te ślady, gdy małe kawałki węgla lub grafitu utkną w skórze właściwej, grubej warstwie skóry, która leży pod naszą widoczną skórą, czyli naskórkiem.
Zwykle jest to nieszkodliwe, ale zawsze należy podjąć środki ostrożności, gdy skóra jest przebita przez jakiekolwiek ciało obce, dermatolog dr Cameron Rokhsar, założyciel New York Cosmetic, Skin & Laser Surgery Center, powiedział.
„Głównym ryzykiem jest naprawdę infekcja”, powiedział TODAY Style. Jeśli więc kiedykolwiek ukłujesz się ołówkiem, „umyj go wodą z mydłem, bezwzględnie i nałóż na niego maść z antybiotykiem.”
Jeśli masz „tatuaż ołówkowy” od lat bez żadnych negatywnych skutków ubocznych, prawdopodobnie jesteś w porządku.
Jeśli usunięcie laserem nie wchodzi w grę, Rokhsar mówi, że tatuaże ołówkowe z czasem bledną powoli, tak jak zwykłe tatuaże.
Może to jednak potrwać dziesięciolecia, o czym Rokhsar wie z pierwszej ręki.
„Kiedy miałem 7 lat, mój kuzyn dźgnął mnie ołówkiem w ramię, a ołówek złamał się w moim ramieniu”, powiedział TODAY. „Nadal to mam; nadal mam ten obszar pigmentacji.”
Więc te malutkie „tatuaże ołówkowe” są zaskakująco powszechne – i często przychodzą z żywymi (i boleśnie brzmiącymi) historiami!