(CNN) Teraz, to nie jest coś, co słyszysz często, zwłaszcza w Hollywood.
Żona Aleca Baldwina, Hilaria Baldwin, wzięła na Instagram z namiętnym i długim postem o jej niesamowicie bliskim związku z córką męża, Ireland Baldwin, z jego pierwszego małżeństwa z Kim Basinger i „szacunku”, jaki ma dla jego ex.
Basinger i Alec Baldwin rozwiedli się w 2002 roku po dziewięciu latach.
„Rzadko poruszam temat bycia macochą, ale jest to część naszej rodziny”, napisała Hilaria obok zdjęcia siebie z Irlandią. „Zawsze chcę sobie z tym poradzić z taką troską … tak często słyszysz straszne historie o złych ojczymach i chciałem się upewnić, że zrobiłem dobrze przez rodzinę, do której wchodziłem, kiedy poślubiłem Aleca. Kocham moją pasierbicę tak bardzo, jak kocham moje biologiczne dzieci i staję się mamą lwicą, kiedy widzę komentarze, które insynuują inaczej.”
Related: Hilaria Baldwin potwierdza, że miała poronienie
Wydawała się być bezpośrednią odpowiedzią na krytyków mediów społecznościowych, którzy uważają, że powinna zamieszczać więcej postów o Irlandii, która ma 23 lata.
„Czasami mój język o moich biologicznych dzieciach nie obejmuje jej”, kontynuowała Baldwin. „Ponieważ nie urodziłam jej i nigdy nie chcę lekceważyć faktu, że ma wspaniałą matkę. Ale to nigdy nie odejdzie od tego, jak bardzo ją kocham, potrzebuję jej w moim życiu i uważam, że jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek mi się przytrafiły. Proszę nie szukajcie kłopotów tam, gdzie ich nie ma.”
Nowojorska instruktorka fitness ma z aktorem czwórkę dzieci w wieku od 10 miesięcy do 5 lat. Ostatnio zrobiła nagłówki za otwarte omawianie jej poronienia w czasie rzeczywistym na mediach społecznościowych.
W swoim najnowszym poście na Instagramie, zajęła się również tym, dlaczego uważa, że ma dobrą rzecz idącą z Basinger.
„Posiadanie pasierba to delikatna sprawa. Zwłaszcza takiego, które jest dorosłe” – napisała Baldwin. „Myślę, że moje relacje z nią były tak udane, ponieważ nigdy nie próbowałam wejść w rolę jej mamy. Ma dobrą matkę, którą darzę ogromnym szacunkiem… i postawiłam się w sytuacji Kim: jeśli moje dzieci miałyby macochę, chciałabym, żeby pozwoliła mi być numerem jeden. Kiedy poznałam Irlandię, powiedziałam Alecowi: jeśli ona nie zgadza się na nasz związek, nie mogę iść dalej. Rodzina jest najważniejsza i ona musi być ze mną w porządku. Nigdy się nie pokłóciliśmy ani nie mieliśmy złych chwil. Tak samo jak ja z jej matką.”