Daily Point
No rest for the MTA
advertisement
Praca trwa.
Nawet gdy Metropolitan Transportation Authority w czasach koronawirusa stara się utrzymać codzienne połączenia kolejowe, metro i autobusy, prace nad kluczowymi projektami nie ustają.
To obejmuje trzeci tor Long Island Rail Road, a także połączenie East Side Access z Grand Central Terminal.
MTA Chief Development Officer Janno Lieber powiedział zarządowi MTA podczas wirtualnego spotkania w środę, że jego zespół Construction & Development był w stanie kontynuować swoją pracę pomimo braków w zaopatrzeniu i zmniejszonej siły roboczej. Używają oni aplikacji do zdalnego zarządzania projektami i rozwiązywania problemów z personelem lub dostawami, powiedział Lieber.
Ale nowe projekty i wszelkie nowe umowy są wstrzymane na co najmniej 60 dni, Lieber powiedział. Obejmuje to plany budowy wind na stacjach metra i modernizacje wielu linii metra. To wstrzymanie może zostać zniesione w zależności od tego, czy MTA otrzyma 3,9 miliarda dolarów dodatkowych funduszy federalnych, o które zabiega.
MTA poinformowało również w środę, że 83 pracowników, z których większość była pracownikami tranzytu w Nowym Jorku, zmarło w wyniku koronawirusa. Lieber zauważył, że wewnętrzny zespół MTA Construction & Development pozostał w większości zdrowy, z zaledwie dziewięcioma pozytywnymi przypadkami na ponad 700 pracowników.
Zapisz się do The Point
Przejdź do wnętrza nowojorskiej polityki.
Klikając Sign up, zgadzasz się na naszą politykę prywatności.
Budownictwo & Szef personelu ds. Rozwoju John McCarthy powiedział The Point, że praca LIRR na trzecim torze obejmuje likwidację skrzyżowania na New Hyde Park Road, gdzie MTA ma nadzieję zainstalować nowy most kolejowy w lipcu, aby droga mogła zostać ponownie otwarta do września. Jeśli chodzi o East Side Access, McCarthy powiedział, że były momenty, kiedy prace musiały zostać wstrzymane z powodu kilku pozytywnych przypadków koronawirusa wśród pracowników kontraktowych, które wymagały tymczasowego zamknięcia i czyszczenia. Ale teraz prace są kontynuowane w jaskini pod Grand Central Terminal, a pracownicy używają kamer GoPro, aby umożliwić kierownikom projektu i innym osobom kontrolę pracy i śledzenie projektu z daleka.
reklama
„To idzie do przodu”, powiedział McCarthy w środę. „Nie chcemy tracić czasu. Wolno nam pracować tak długo, jak robimy to bezpiecznie, i tak właśnie postępujemy.”
Podczas spotkania zarządu, prezes LIRR Phil Eng wskazał na naprawy peronów na przystanku LIRR w St. Albans w Queens, przygotowania do nowego obiektu pracowniczego w stoczni Mid-Suffolk na wschód od Ronkonkoma, prace na podstacji Freeport, oraz odbudowę po nawałnicy Sandy na sygnałach i innych w Long Beach. Zauważył również, że pracownicy byli w stanie zakończyć niezbędne wymiany betonowych wiązań na linii Ronkonkoma.
„Konieczne jest, abyśmy kontynuowali realizację kluczowych projektów ekspansji”, powiedział Eng, wskazując na prace nad trzecim torem i East Side Access.Nawet wysiłki mające na celu wprowadzenie nowej technologii bezpieczeństwa na LIRR, znanej jako pozytywna kontrola pociągu, mają spełnić federalny termin grudnia 2020 roku, powiedział Eng.
Jest jednak jedna rzecz, która może nie pozostać w harmonogramie. Dyrektor naczelny MTA Pat Foye powiedział podczas konferencji prasowej po spotkaniu zarządu, że jest „mało prawdopodobne”, że pobieranie opłat za przejazd przez centralną dzielnicę biznesową Manhattanu zostanie uruchomione w styczniu 2021 r.
-Randi F. Marshall @RandiMarshall
Talking Point
reklama
Listy do domu opieki dla weteranów kroniką ewoluującego kryzysu
Kiedy była Great Neck State Assemb. Michelle Schimel 96-letni ojciec, Howard Extract, odszedł w tym tygodniu, Schimel nie miała nic poza pochwałami dla Long Island State Veterans Home, gdzie mieszkał przez ostatnie siedem lat. Powiedziała, że jego opieka była wyjątkowo dobra, uwaga, którą otrzymał była zdumiewająco osobista, a komunikacja z domu odświeżająco jasna.
To ostatnie jest teraz rzadkością.
Na Long Island i w Nowym Jorku, wiele domów opieki nie radzi sobie z komunikacją z bliskimi pensjonariuszy i z przejrzystością sposobu w jaki koronawirus wpływa na ich placówki.
Ale Long Island State Veterans Home był niezwykle oddany dzieleniu się coraz bardziej druzgocącymi wiadomościami. Do wtorkowego wieczoru, 46 mieszkańców 350-łóżkowego obiektu zmarło na chorobę, a kolejnych 51 mieszkańców przeszło testy na obecność wirusa. Ponadto, 53 członków 675-osobowego personelu miało potwierdzone przypadki.
Przesłania domu do rodzin i opinii publicznej, 13 z nich do tej pory, malują żywy i zaskakujący obraz tego, jak ta pandemia ewoluowała, od zapewnień, że dom nie miał potwierdzonych przypadków do kondolencji dla wielu pogrążonych w żałobie rodzin.
Czytaj pełną historię tutaj.
-Lane Filler @lanefiller
Pencil Point
An Earth Day tale
Credit: Mark Wilson
Po więcej kreskówek, odwiedź www.newsday.com/cartoons
Punkt końcowy
Dzień Ziemi rozchodzi się wirusowo
Dla ekologów Dzień Ziemi jest corocznym punktem kulminacyjnym, okazją do rozszerzenia koalicji ekologicznej poprzez dotarcie do osób spoza grona tych, którzy aktywnie działają na rzecz ochrony planety.
Ale w roku koronawirusa, z dystansem społecznym i schronieniem na miejscu, bardzo oczekiwana 50. rocznica Dnia Ziemi jest bardziej „ponurą” okazją, jak to określiło kilku lokalnych ekologów.
„To pierwotnie miał być wielki dzień uznania ruchu ekologicznego, a teraz to ledwie faza”, powiedziała The Point dyrektor wykonawcza Citizens Campaign for the Environment, Adrienne Esposito. „Niektóre z grup miały zaplanowane sprzątanie, spacery przyrodnicze, ogłoszenia środowiskowe, dni lobbystyczne, z których żadna się nie odbywa. Więc to dziwne i przygnębiające.”
Julie Tighe, prezes New York League of Conservation Voters, przytoczyła zwiększone zaangażowanie online, nazywając dzień „Wirtualnym Dniem Ziemi”.”
„Zaangażowanie jest dużo większe niż normalnie, wszyscy są w domach na swoich komputerach, to jest inne i interesujące” – powiedziała Tighe, przyznając jednocześnie, że nie jest jasne, jak duża część publiczności to ludzie, którzy nie są jeszcze zaangażowani w ruch ekologiczny. „Jeśli chodzi o aktywistów, to jest inaczej, te różne sposoby angażowania się. Jesteśmy o wiele bardziej zależni od mediów społecznościowych i Facebooka, ale myślę, że ludzie nadal są tym zainteresowani.”
Dodając do tego poczucie świata, który jest na bakier z rzeczywistością: Zamykając fabryki i zabierając samochody i ciężarówki z dróg, wirus pośrednio sprawia, że powietrze staje się czystsze, co widać chyba najbardziej w Indiach, gdzie ludzie w przesiąkniętych smogiem miastach oddychają głębiej, a niektórzy Hindusi mogą wreszcie wyraźnie zobaczyć Himalaje. A świat zwierząt odzyskuje przestrzeń opróżnioną przez ludzi, z dzikimi kozami wędrującymi przez miasto w Walii, kojotami przechadzającymi się po San Francisco i dzikami zauważonymi w Barcelonie.
„Lekcja nie polega na tym, że powietrze poprawia się wraz z pandemiami”, powiedział Kevin McDonald z The Nature Conservancy. „Lekcja jest taka, że natura jest bardziej odporna, niż większość z nas myśli”.
Jest jeszcze jeden plus wirusa, powiedział McDonald. The Nature Conservancy prowadzi Mashomack Preserve na Shelter Island, 2,039-akrowy klejnot pływowych potoków, lasów, pól i bagien poprzecinanych szlakami. McDonald powiedział, że rezerwat jest coraz więcej odwiedzających te dni, odpowiednio towarzysko rozproszone na szlaki pętli w jednym kierunku, i że natura sama w sobie była draw.
„Dla ludzi, to było naprawdę ważne, aby być na zewnątrz, a oni wszyscy mają wygląd na ich twarzy: Czy wszystko będzie w porządku?” McDonald powiedział. „W tym względzie natura była potwierdzeniem, była ponownym zasileniem i była, dla niektórych, nadzieją.”
To wiadomość, która rezonuje w każdym Dniu Ziemi.
-Michael Dobie @mwdobie