Neuralink Elona Muska to teatr neuronauki

Pomimo, że wydarzenie online zostało opisane jako demonstracja produktu, nie ma jeszcze nic, co każdy może kupić lub użyć z Neuralink. (Tak będzie najlepiej, ponieważ większość medycznych roszczeń firmy pozostaje wysoce spekulatywna). Jest to jednak inżynieria technologii super-gęstych elektrod, która jest testowana na zwierzętach.

Neuralink nie jest pierwszym, który wierzy, że implanty mózgu mogą rozszerzyć lub przywrócić ludzkie możliwości. Naukowcy zaczęli umieszczać sondy w mózgach sparaliżowanych ludzi w późnych latach 90-tych, aby pokazać, że sygnały mogą pozwolić im na poruszanie ramionami robotów lub kursorami komputerowymi. Myszy z implantami wizualnymi naprawdę mogą odbierać promienie podczerwone.

Budując na tych pracach, Neuralink twierdzi, że ma nadzieję na dalszy rozwój takich interfejsów mózg-komputer (lub BCI) do punktu, w którym jeden będzie mógł być zainstalowany w gabinecie lekarskim w mniej niż godzinę. „To faktycznie działa” – powiedział Musk o ludziach, którzy sterują komputerami za pomocą sygnałów mózgowych. „Przez cały czas trwania imprezy Musk zręcznie unikał podawania terminów lub angażowania się w harmonogramy w kwestiach takich jak to, kiedy system Neuralink może być testowany na ludziach.

Jak dotąd, cztery lata po utworzeniu, Neuralink nie dostarczył żadnych dowodów na to, że może (lub nawet próbował) leczyć depresję, bezsenność lub tuzin innych chorób, które Musk wymienił na slajdzie. Jedną z trudności stojących przed firmą jest dopracowanie mikrowłókien, które mogą przetrwać „korozyjny” kontekst żywego mózgu przez dekadę. Ten problem sam w sobie może zająć lata, aby rozwiązać.

Podstawowym celem streamowanego demo, zamiast tego, było wzbudzenie podniecenia, rekrutacja inżynierów do firmy (która już zatrudnia około 100 osób), i budowanie rodzaju bazy fanów, która kibicowała innym przedsięwzięciom Muska i pomogła napędzać wykraczające poza grawitację ceny akcji producenta samochodów elektrycznych Tesla.

Świnki w matriksie

W tweetach poprzedzających wydarzenie Musk obiecał fanom zdumiewającą demonstrację neuronów strzelających wewnątrz żywego mózgu – choć nie powiedział, jakiego gatunku. Po kilku minutach transmisji asystenci zaciągnęli czarną kurtynę, odsłaniając trzy małe świnie w ogrodzonych zagrodach; były to obiekty eksperymentów firmy nad implantami.

Mózg jednej ze świń zawierał implant, a ukryte głośniki krótko wydzwaniały dzwonki, które według Muska były nagraniami neuronów zwierzęcia strzelających w czasie rzeczywistym. Dla tych, którzy czekali na „matrycę w matrycy”, jak Musk zasugerował na Twitterze, urocze zwierzęce interludium nie było dokładnie tym, na co liczyli. Dla neuronaukowców nie było to nic nowego; w ich laboratoriach brzęczenie i trzaski impulsów elektrycznych nagrywanych z mózgów zwierząt (a także niektórych ludzi) słyszano od dziesięcioleci.

Rok temu firma Neuralink zaprezentowała robota-maszynę do szycia zdolnego do wprowadzenia tysiąca ultracienkich elektrod do mózgu gryzonia. Sondy te mierzą sygnały elektryczne emitowane przez neurony; prędkość i wzorce tych sygnałów są ostatecznie podstawą ruchu, myśli i przywoływania wspomnień.

Lustracja prototypu neuronowej maszyny do szycia z kaskiem zabezpieczającym głowę pacjenta.
WOKE STUDIO

W nowym livestreamie Musk pojawił się obok zaktualizowanego prototypu robota szyjącego zamkniętego w gładkim, białym plastikowym hełmie. Musk wierzy, że w takim chirurgicznym nakryciu głowy miliardy konsumentów będą kiedyś chętnie umieszczać swoje głowy, poddając się temu, jak automatyczna piła wycina okrąg z kości, a robot wplata elektronikę w ich mózgi.

Futurystyczna obudowa została stworzona przez firmę Woke Studio z Vancouver, zajmującą się wzornictwem przemysłowym. Jej główny projektant, Afshin Mehin, mówi, że starał się stworzyć coś „czystego, nowoczesnego, ale wciąż przyjaznego” dla tego, co byłoby dobrowolną operacją mózgu z nieuniknionym ryzykiem.

Dla neuronaukowców, najbardziej intrygującym osiągnięciem pokazanym w piątek może być to, co Musk nazwał „łącznikiem”, dyskiem wielkości srebrnego dolara zawierającym chipy komputerowe, który kompresuje, a następnie bezprzewodowo przekazuje sygnały zarejestrowane z elektrod. Łącze jest tak grube jak ludzka czaszka, a Musk powiedział, że można je umieścić na powierzchni mózgu przez otwór, który można następnie uszczelnić za pomocą kleju.

„Mógłbym mieć Neuralink w tej chwili i nie wiedziałbyś o tym” – powiedział Musk.

Elon Musk trzyma „łącze”, okrągłe urządzenie załadowane chipami komputerowymi, podczas demonstracji. Służy ono do zbierania i bezprzewodowego przesyłania sygnałów z mózgu.

Łącze może być ładowane bezprzewodowo poprzez cewkę indukcyjną, a Musk zasugerował, że ludzie w przyszłości będą podłączać się do niego przed snem, aby zasilić swoje implanty. Jego zdaniem implant musi być również łatwy do zainstalowania i usunięcia, tak aby ludzie mogli uzyskać nowe w miarę doskonalenia technologii. Nie chciałbyś utknąć na zawsze z wersją 1.0 implantu mózgowego. Przestarzały sprzęt neuronalny pozostawiony w ciałach ludzi jest prawdziwym problemem, z którym borykają się już uczestnicy badań.

Implant, który Neuralink testuje na swoich świniach, ma 1000 kanałów i prawdopodobnie będzie odczytywał z podobnej liczby neuronów. Musk twierdzi, że jego celem jest zwiększenie tej liczby o czynnik „100, potem 1,000, a następnie 10,000”, aby odczytać więcej informacji z mózgu.

Takie wykładnicze cele dla technologii niekoniecznie odnoszą się do konkretnych potrzeb medycznych. Choć Musk twierdzi, że implanty „mogłyby rozwiązać problem paraliżu, ślepoty, słuchu”, to często brakuje nie 10 razy większej liczby elektrod, ale naukowej wiedzy na temat tego, jaka nierównowaga elektrochemiczna wywołuje, powiedzmy, depresję.

Mimo długiej listy zastosowań medycznych, którą przedstawił Musk, Neuralink nie pokazał, że jest gotowy zaangażować się w którekolwiek z nich. Podczas konferencji firma nie ujawniła planów rozpoczęcia badań klinicznych, co było niespodzianką dla tych, którzy sądzili, że będzie to jej kolejny logiczny krok.

Współpracujący z firmą neurochirurg Matthew MacDougall powiedział, że firma rozważa wypróbowanie implantu na osobach sparaliżowanych – na przykład po to, by umożliwić im pisanie na komputerze lub tworzenie słów. Musk posunął się dalej: „Myślę, że w dłuższej perspektywie można przywrócić komuś ruch całego ciała.”

Nie jest jasne, jak poważnie firma traktuje leczenie chorób w ogóle. Musk nieustannie odchodził od medycyny i wracał do bardziej futurystycznego „urządzenia dla ogółu ludności”, które nazwał „ogólnym” celem firmy. Uważa on, że ludzie powinni łączyć się bezpośrednio z komputerami, aby dotrzymać kroku sztucznej inteligencji.

„Na poziomie gatunku ważne jest, aby dowiedzieć się, jak współistnieć z zaawansowaną sztuczną inteligencją, osiągając pewną symbiozę z SI” – powiedział – „tak, aby przyszłość świata była kontrolowana przez połączoną wolę ludzi na ziemi. To może być najważniejsza rzecz, że urządzenie takie jak to osiąga.”

Jak implanty mózgu przyniesie o takim zbiorowym świecie elektroniczny umysł, Musk nie powiedział. Może w następnej aktualizacji.

{{creditRemaining}} wolne historie pozostałe
1 wolne historie pozostałe
To jest twoja ostatnia wolna historia.

Zaloguj sięZapisz się teraz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *