Spectrum: Autism Research News

Wewnątrz łona matki:

Autyzm został powiązany z wydarzeniami w całej ciąży, w tym z pierwszymi kilkoma dniami po poczęciu. Nawet zanim maleńka ludzka blastocysta przyłączy się do bogatej w składniki odżywcze wyściółki macicy matki, czynniki, które ukształtują jej układ nerwowy, są już w grze. W dniach następujących bezpośrednio po zapłodnieniu, geny, które regulują pracę mózgu są włączane i wyłączane w procesie, który wymaga folianów, czyli witaminy B9. Foliany mogą być ważne dla budowy podstawowych struktur mózgu później, zbyt.

Jeśli dieta matki jest uboga w foliany, procesy te mogą pójść źle, zwiększając ryzyko wad wrodzonych, takich jak rozszczep kręgosłupa i ewentualnie autyzm. W badaniu z 2013 r. norwescy naukowcy śledzili ponad 85 000 kobiet od 18 tygodnia ciąży do średnio około sześciu lat po porodzie, zbierając informacje, które obejmowały to, czy i kiedy kobiety przyjmowały suplementy kwasu foliowego, syntetycznej formy folianu, a także stan zdrowia ich dzieci. Ci, którzy brali suplementy, zwłaszcza między cztery tygodnie przed i osiem tygodni po poczęciu, były o 40 procent mniej prawdopodobne, aby mieć dzieci ze zdiagnozowanym autyzmem niż tych, którzy nie brali suplementów. Inne badania powiązały niedobór witaminy D u kobiet w ciąży z autyzmem u ich dzieci, ale implikacje są niejasne.

Jak mocno blastocysta przywiązuje się do ściany macicy matki po zapłodnieniu może wpływać na jej dostęp do kwasu foliowego i innych składników odżywczych. Silne umocowanie zapewnia, że zarodek łączy się z naczyniami krwionośnymi matki i przebudowuje je tak, aby dostarczały mu składników odżywczych i tlenu przez cały okres ciąży, mówi Cheryl Walker, położnik-ginekolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis. Dla kontrastu, płytka implantacja może prowadzić do ograniczenia wzrostu płodu i niskiej wagi urodzeniowej, z których oba są związane z autyzmem.

Płytkie umocowanie może również prowadzić do stanu przedrzucawkowego u matki. Dzieci z autyzmem są dwukrotnie bardziej narażone na stan przedrzucawkowy niż typowe dzieci, według badania z 2015 roku. U kobiety ze stanem przedrzucawkowym, naczynia krwionośne w łożysku „nie rozszerzają się tak dobrze, a one nie kończą się dając tak wiele zasobów do tego dziecka”, mówi Walker, który był zaangażowany w badanie. W rezultacie mózg płodu może być pozbawiony składników odżywczych, których potrzebuje do prawidłowego rozwoju.

Układ odpornościowy płodu może również zakłócać rozwój jego mózgu. Pewne cząsteczki, zwane cytokinami, które kontrolują migrację komórek w układzie odpornościowym, są również kluczowe dla neuronów i komórek odpornościowych, aby dostać się do ich właściwych miejsc w układzie nerwowym. „Te dwa systemy rozmawiają ze sobą w sposób, z którego nie zdawaliśmy sobie sprawy” – mówi Judy Van de Water, neuroimmunolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis.

Infekcje w czasie ciąży mogą zakłócić tę sygnalizację. Udana ciąża wiąże się z zawiłym tańcem immunologicznym: Odporność kobiety musi się wyciszyć, aby nie zaatakować płodu jako obcego najeźdźcy, ale też pozostać wystarczająco czujna, by odeprzeć szkodliwe infekcje. Jednak nawet jeśli wszystko idzie zgodnie z planem, poważne infekcje mogą podkręcić odpowiedź immunologiczną kobiety, ze szkodą dla jej dziecka. Na przykład, badanie z 1977 roku wykazało zaskakująco wysoką częstość występowania autyzmu – 1 na 13 – wśród dzieci urodzonych przez matki, które w czasie ciąży były zarażone różyczką. A badanie z 2015 r., które prześledziło ponad 2,3 mln dzieci urodzonych w Szwecji w latach 1984-2007, wykazało, że kobiety hospitalizowane z powodu infekcji w czasie ciąży mają około 30-procentowy wzrost szans na urodzenie dziecka z autyzmem w porównaniu z innymi kobietami w ciąży.

Przewidywanie ryzyka: Manish Arora bada narażenia chemiczne, które mogą wpływać na szanse dziecka na autyzm.

To ryzyko może być pośredniczone przynajmniej częściowo przez stan zapalny i zaburzoną sygnalizację immunologiczną w matce. Badanie z 2013 roku 1,2 miliona fińskich urodzeń wykazało, że kobiety z najwyższym poziomem białka C-reaktywnego, wspólnego markera zapalenia, we krwi są o 80 procent bardziej narażone na posiadanie dzieci ze zdiagnozowanym autyzmem niż kobiety z najniższymi poziomami. W zeszłym roku Van de Water i jej koledzy donieśli, że kobiety, które urodziły autystyczne dzieci z niepełnosprawnością intelektualną miały podwyższony poziom pewnych cytokin we krwi w połowie ciąży.

Niektóre cytokiny wydają się być szczególnie ważne w pośredniczeniu w ryzyku autyzmu. U myszy, aktywacja immunologiczna przyczynia się do autyzmu tylko wtedy, gdy podzbiór komórek odpornościowych, zwanych komórkami T-helper 17, uwalnia cytokinę zwaną interleukiną 17. U myszy bez tych komórek, zapalenie w czasie ciąży nie wydaje się prowadzić do autyzmu. Komórki T-helper 17 są produkowane w odpowiedzi na specyficzne bakterie jelitowe, podnosząc możliwość, że kobiety w ciąży z tymi bakteriami są szczególnie podatne na rodzaj zapalenia, które przyczynia się do autyzmu. Wyeliminowanie tych specyficznych bakterii z jelit ciężarnych kobiet może obniżyć szanse na autyzm u ich dzieci – możliwość, którą badacze badają.

Otyłość, cukrzyca przed i w czasie ciąży, stres i choroby autoimmunologiczne u matki były związane z autyzmem u jej dziecka, zbyt: Wszystkie albo wywołują stan zapalny, albo upośledzają sygnalizację immunologiczną w inny sposób. Te dowody, razem wzięte, są nazywane „hipotezą matczynej aktywacji immunologicznej”. Metaanaliza 32 papierów opublikowanych na początku tego roku stwierdzono, że kobiety, które są otyłe lub z nadwagą przed ciążą są 36 procent bardziej prawdopodobne niż kobiety w zdrowej wagi mieć dzieci później zdiagnozowano autyzm.

Praca Van de Water wykazała, że niektóre reakcje autoimmunologiczne mogą nawet bezpośrednio uszkodzić mózg płodu. (Podczas ciąży, przeciwciała kobiety mogą przekroczyć łożysko, a nawet przekroczyć barierę krew-mózg płodu). W 2013 r. zespół Van de Watera poinformował, że 23 procent matek dzieci autystycznych nosi przeciwciała przeciwko białkom mózgu płodu, w porównaniu z 1 procentem matek typowych dzieci. Nikt nie wie, dlaczego te kobiety mogą mieć te przeciwciała – to jest „50 milionów dolarów pytanie”, Van de Water mówi – ale naukowcy pozytywy mogą być jeszcze jeden produkt uboczny matczynego układu odpornościowego poszedł haywire. Czynniki spoza ciała matki może również mieć potężne efekty.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *