W idealnym świecie, podczas seksu twoje ciało reagowałoby na wszystkie rodzaje stymulacji w ten sam życzliwy sposób, w jaki Oprah robi to swoim widzom. Twój partner spuszcza się na ciebie? Dostajesz orgazm! Twój partner poświęca trochę więcej uwagi twoim sutkom? Dostaniesz orgazmu! Twój partner opiera twoje nogi na swoich ramionach podczas seksu? You…get the gist.
Niestety, kiedy jesteś obdarzona pochwą, orgazm może być trudny, zwłaszcza jeśli polegasz na penetracji. To właśnie tam pojawia się orgazm mieszany. Chodzi o to, aby wykorzystać zarówno łechtaczkę, jak i punkt G do jeszcze mocniejszych doznań. Oto, jak go osiągnąć.
Ważna uwaga: łechtaczka i punkt G mogą nie być tak różne, jak myślisz.
Przez lata wydawało się, że są to dwie zupełnie odrębne struktury, z których jedna jest bardziej skłonna do osiągnięcia doświadczenia, które było tak dobre, że aż mnie zemdliło. „Generalnie łechtaczka jest siłą napędową orgazmu”, mówi SELF Ian Kerner, Ph.D., licencjonowany terapeuta małżeński i rodzinny oraz autor książki „She Comes First”. „Ale łechtaczka jest wewnętrzną strukturą, która biegnie głęboko w obszarze miednicy i krzyżuje się z innymi regionami”. On nazywa to „siecią łechtaczki”, a punkt G jest prawdopodobnie jej częścią.
„Punkt G jest skupiskiem nerwów wewnątrz pochwy. To było kontrowersyjne, ponieważ ludzie nie sądzili, że to istnieje, ale są połączone i idą do nerwu kudłatego”, Lexx Brown-James, Ph.D., licencjonowany terapeuta małżeństwa i rodziny, mówi SELF. Nerw migdałowy jest w dużej mierze odpowiedzialny za przyjemne odczucia seksualne, wyjaśnia.
Nauka to popiera. W przełomowym badaniu z maja 2009 roku, opublikowanym w The Journal of Sexual Medicine, stwierdzono, że łechtaczka ma nogi w kształcie wahaczy, które znajdują się za wargami sromowymi. Więc celując w punkt G, prawdopodobnie tak naprawdę celujesz w wewnętrzną, wydłużoną część łechtaczki. „Dla niektórych kobiet stymulacja wielu obszarów może skutkować orgazmem, który jest jakościowo inny” – mówi Kerner, zauważając, że kobiety opisywały mu mieszane orgazmy jako pełniejsze, głębsze i „jak dwa instrumenty grające jednocześnie, z górną i dolną nutą”. Intrygujące.
Więc, jak się tam dostać? Pierwszy krok to dowiedzieć się, co lubią twoja łechtaczka i punkt G.
Poprzez masturbację, prawdopodobnie dowiedziałaś się, co działa na twoją łechtaczkę. Ale co z punktem G? (Nawet jeśli technicznie rzecz biorąc to wszystko jest łechtaczką, dla jasności nadal będziemy odnosić się do wewnętrznej części jako twojego punktu G). Aby go znaleźć, Brown-James zaleca włożenie palca lub dwóch palców na głębokość około dwóch centymetrów do pochwy, a następnie zakręcenie nimi w kierunku pępka ruchem „chodź tutaj”. Jeśli jeden obszar wywołuje inne, najlepiej bardziej przyjemne doznania niż te wokół niego, to znaczy, że go znalazłaś! Inny sposób na poznanie: tekstura twojego punktu G może być bardziej podobna do zewnętrznej strony orzecha włoskiego niż do gładkiej, miękkiej skóry wokół niego, mówi Brown-James.
„Kiedy już go znajdziesz, baw się naciskiem. Niektórzy ludzie lubią mocne pociągnięcia, inni lubią uczucie pulsowania, a jeszcze inni lubią okrężne ruchy pocierające” – mówi Brown-James. Jeśli nie jesteś pewna, czy palce wystarczą, niektóre wibratory są stworzone do stymulacji punktu G, mówi Kerner. Bez względu na to, czego używasz, najlepiej jest być tak nakręconą, jak to tylko możliwe, zanim zabierzesz się do roboty – to może zwiększyć przepływ krwi, co z kolei może zwiększyć twoją wrażliwość.
Połączenie stymulacji łechtaczki i punktu G podczas seksu może wymagać trochę kreatywności, ale to powinno tylko sprawić, że będzie to bardziej zabawne.
Seks oralny może być twoim najlepszym wyborem. „Twój partner może stymulować twój punkt G za pomocą palców lub wibratora, jednocześnie zapewniając ustną stymulację łechtaczki”, mówi Kerner. Ale możesz również użyć własnej ręki lub wibratora w różnych pozycjach seksualnych, tak długo, jak jest wystarczająco dużo miejsca dla nich – Kerner zaleca styl na pieska i kobieta na górze (który nazywa „kobiecym przełożonym”, niesamowite) jako świetne opcje dla tego.
Jeśli ta stymulacja podwójnego obowiązku działa dla ciebie, jak zbliżasz się do orgazmu, możesz zacząć czuć się jak trzeba siusiu, mówi Brown-James. Wszystko jest tam dość blisko siebie, więc nacisk na punkt G może pobudzić twój pęcherz. Szanse są raczej mało prawdopodobne, że będziesz sikać podczas orgazmu i może to być znak, że jesteś bliski wytrysku (tak, ludzie z waginą też mogą doświadczyć tego biologicznego cudu).
Ale najważniejsze jest to, że nie każdy może mieć orgazm mieszany, więc nie załamuj się, jeśli to dla ciebie nie działa.
Na pewno byłoby miło odkryć nowy sposób na dojście, ale nie o to chodzi. „Nie daj się zawiesić na idei posiadania jednego rodzaju orgazmu w porównaniu z innym”, mówi Kerner. Nawet jeśli nie osiągniesz orgazmu ze stymulowania swojego punktu G i łechtaczki w tym samym czasie, uczysz się o tym, co lubisz, co jest niezwykle cenne. „Często orgazm nie jest celem – to potencjalny bonus” – mówi Brown-James. Jeśli podejdziesz z takim nastawieniem do poznawania swojego ciała, na pewno po drodze dowiesz się, co działa na Ciebie najlepiej.
Możesz też polubić: 31 Things That Cross Everyone’s Mind During Sex