Tak samo jest z „internetem” w miejsce „Internetu”. Podczas gdy większość publikacji pisała to słowo wielką literą, gdy po raz pierwszy weszło ono do powszechnego użycia, forma pisana małą literą stawała się coraz bardziej powszechna w ostatnich latach.
Kiedy kilka lat temu podjęliśmy się gruntownej rewizji naszego podręcznika stylu, rozważaliśmy zmianę na „internet”, ale postanowiliśmy się wstrzymać (chociaż w tym czasie pisaliśmy „web” i „website” małą literą). Teraz, gdy The A.P. (i The Wall Street Journal) dokonują zmiany, moi koledzy i ja zgodziliśmy się, że nadszedł czas.
Zważywszy na szeroki obieg artykułów A.P., czytelnicy będą coraz częściej widywać „internet” pisany małą literą. Podczas gdy zamiana może być krótkotrwała i niepokojąca, na dłuższą metę uważamy, że wielka litera „Internet” nie byłaby na miejscu.
To jest główny punkt zamiany. Ale dla fanów użytkowania, kwestia ta dotyka interesujących pytań o to, jak zmienia się język.
W pewnym sensie, wielkie litery „Internet” zawsze były pewną anomalią, ponieważ nie jest to tak naprawdę właściwy rzeczownik porównywalny do nazwy firmy lub oficjalnej nazwy miejsca. Termin internet (skrót od internetwork) opisywał każdą połączoną sieć komputerów, więc wielkie „I” służyło do odróżnienia globalnej sieci od innych internetów – teraz to bezsensowne rozróżnienie, ponieważ „internet” jest już rzadko używany w znaczeniu ogólnym.