W rozległym mitosie Star Wars, miecz świetlny jest czymś więcej niż tylko bronią. To symbol. Miecz świetlny reprezentuje wszystko, czym jest wojownik Jedi, a coś tak prostego jak jego kolor może być znakiem tego, kim jest jako osoba. To nieuchronnie oznacza, że miecz świetlny może być również przedmiotem wszelkiego rodzaju fanowskich teorii.
A teraz, to istnieje. Jak, miecze świetlne są rzeczywiście prawdziwe, you guys.
YouTuber the Hacksmith (aka James Dobson) był w stanie stworzyć prawdziwe życie „proto-saber”; miecz energetyczny z własnym źródłem zasilania, który osiąga w niewiarygodnie wysokiej temperaturze.
Szaber Hobsona składa się z pręta wykonanego z tytanu i wolframu, z ceramiczną izolowaną rękojeścią, zasilaną przez przenośną baterię. Prąd elektryczny płynie w dół wolframu, a następnie z powrotem w górę przez tytan. Kiedy szabla jest w pełni zasilana, pali się w temperaturze 2752°.
Na filmie widać dokładnie, jak Hobson i jego zespół stworzyli „proto-saber”, demonstrując proces, gdy jego kolega Riley tworzy drugą broń, a następnie przechodzi do dobrej części: prawdziwego pojedynku na miecze świetlne, przeprowadzonego w kombinezonach ochronnych, ponieważ bezpieczeństwo jest najważniejsze.
To nie pierwszy raz, gdy Hobson przenosi ikoniczną broń prosto z ekranu do świata rzeczywistego. W zeszłym roku w Hacksmith Industries wykuł replikę młota Thora – Mjolnira z Kinowego Uniwersum Marvela; ważyła 110 funtów, a jej wykonanie kosztowało 10 000 dolarów. Wykonał również Stormbreaker, topór, którym Thor włada w Infinity War i Endgame, oraz tarczę Kapitana Ameryki.