Wraz z podnoszeniem się wód, rosną obawy drużyn sportowych wzdłuż wybrzeża

OAKLAND, Kalifornia – Pole gry jest teraz wykonane z asfaltu. Tak samo jak ziemianki, boisko zewnętrzne i trybuny. Pewnego dnia może tu powstać stadion baseballowy, ale dziś Howard Terminal to niewiele więcej niż parking dla 16-kołowców, zamieszkany przez mewy, a nie fanów baseballu.

Dave Kaval, prezes drużyny Oakland Athletics, idzie od gigantycznych dźwigów na brzegu wody do miejsca, gdzie wkrótce może stanąć płyta główna. Pachnie jak olej napędowy, a nie orzeszki ziemne czy Cracker Jacks. Nie postrzega już tej 55-akrowej działki jako opustoszałej przestrzeni magazynowej nad Zatoką San Francisco. Nie może sobie pozwolić na skupienie się na tym, co widzi tu dzisiaj, ani rozwodzić się nad tym, jak może wyglądać stadion, gdy otworzy swoje podwoje. Musi wymyślić, w jaki sposób stadion nadal może być zdatny do użytku dziesiątki lat w dół drogi.

Game Changer
Ta seria zbada wpływ, jaki zmiany klimatyczne mają na świat sportu, od elitarnych zawodników do sportowców rekreacyjnych.

„Mamy nadzieję, że zbudujemy stadion, który jest jak Fenway lub Wrigley,” powiedział, „który będzie trwał 100 lat.”

Aby to zrobić, A’s muszą zmierzyć się z rosnącą listą wyzwań, z których wiele może nie w pełni zaprezentować się przez wiele lat. Zespół jest zdecydowany budować na wodzie, co na pierwszy rzut oka może wydawać się nierozsądne. W końcu woda otaczająca proponowany plac budowy ma się podnieść w ciągu najbliższych dziesięcioleci. Oznacza to, że Kaval stoi w obliczu szeregu problemów, z którymi wiele drużyn i lig działających w nadmorskich miastach dopiero zaczyna się mierzyć:

Jak utrzymać działalność w obszarach podatnych na zmiany klimatu? Jak utrzymać obiekty i zatrzymać fanów? Jak uczynić to wszystko ekonomicznie opłacalnym, gdy zagrożenia takie jak wzrost poziomu morza są nieuniknione?

Ekonomiści ostrzegają, że zmiany klimatyczne będą miały poważne skutki finansowe na całym świecie, a jeden z dokumentów roboczych opublikowany w zeszłym miesiącu stwierdza, że Stany Zjednoczone mogą stracić do 10,5 procent swojego produktu krajowego brutto do 2100 roku, jeśli emisje gazów cieplarnianych nie zostaną znacznie ograniczone. Wpływ ekonomiczny również będzie odczuwalny w całym świecie sportu, który może liczyć miliardy dolarów.

Nie przeprowadzono żadnych formalnych badań, ale Allen Hershkowitz, naukowiec zajmujący się środowiskiem, który pomógł założyć Sport and Sustainability International, zauważa, że drużyny i ligi będą musiały wziąć pod uwagę fizyczny wpływ na obiekty, ale także straty wynikające z zakłóceń w działalności. Niektóre lokalizacje będą podatne na powodzie, inne na suszę, a jeszcze inne na ekstremalne upały, mówi, a wiele z nich będzie musiało dokonać poważnych zmian w nadchodzących latach.

Jest to oczywiście problem globalny, a miasta od Szanghaju po Bombaj przygotowują się do podniesienia poziomu morza. Podczas gdy świat sportu może reprezentować tylko ułamek przemysłu i kultury zagrożonych przez zmiany klimatyczne, gry, w które ludzie uwielbiają grać i oglądać, są również jednymi z najbardziej widocznych, nie wspominając o wrażliwych – dotykając miast i obiektów, które gościły niektóre z największych wydarzeń sportowych na świecie.

Wiele z ulubionych sportów w tym kraju jest rozgrywanych w pobliżu wody. Jeśli poziom morza miałby się kiedyś podnieść o pięć lub sześć stóp – co przez wielu naukowców uważane jest za ekstremalną prognozę, która może być bardziej prawdopodobna w przyszłym stuleciu – rozważmy tylko niektóre z obszarów i obiektów sportowych w Stanach Zjednoczonych, które prawdopodobnie doświadczyłyby zalania: TD Garden w Bostonie, Citi Field w Nowym Jorku, MetLife Stadium w New Jersey, Petco Park w San Diego, Del Mar Racetrack w Kalifornii, Oracle Park w San Francisco, plus liczne obiekty uniwersyteckie, licealne boiska i pola golfowe, które są na wybrzeżu kraju – nie wspominając o dużej części południowej Florydy.

Athletics’s ambitna propozycja stadionu podkreśla wiele problemów związanych z podnoszącym się poziomem morza i niektóre z kreatywnych rozwiązań, które drużyny i ligi mogą rozważyć, aby je rozwiązać. Wybierając miejsce, które według miasta Oakland znajduje się sześć stóp nad poziomem morza, Kaval powiedział, że zespół nie miał innego wyboru, jak tylko uznać potencjalny wpływ zmian klimatycznych.

Wizualizacja proponowanego stadionu przy Jack London Square w Oakland. (Bjarke Ingels Group)

„Dla nas była to po prostu rzeczywistość sytuacji”, powiedział. „Mieszkając w Bay Area nad wodą – jedynymi obszarami z otwartym terenem, gdzie można budować – to po prostu stało się kluczowym kryterium i czymś, z czym musieliśmy się zmierzyć z głową.”

To nie będzie łatwe. Nawet bez rozważań na temat zmian klimatycznych, budowa stadionu to skomplikowany labirynt przepisów, polityki i wyzwań prawnych, który skomplikował się dla A’s w tym miesiącu, kiedy komisarz Major League Baseball Rob Manfred wkroczył do procesu i ostrzegł lokalnych urzędników rządowych, że przeniesienie drużyny nie jest wykluczone.

Ale jeśli A’s dostaną zgodę na rozpoczęcie budowy w przyszłym roku swojego wymarzonego stadionu na 34 000 miejsc, finansowanego ze środków prywatnych, który prawdopodobnie będzie kosztował 500 milionów dolarów, drużyna będzie musiała wykopać dół i zbudować górę. Będzie musiała zmierzyć się z przemysłową przeszłością tego miejsca, aby zaplanować niepewną przyszłość, a nieprzewidywalne realia zmian klimatycznych będą dyktować większość projektu.

„To oczywiście kosztowne,” powiedział Kaval podczas niedawnej wycieczki. „Ale są to inwestycje, które muszą być dokonane, w przeciwnym razie te obszary nie będą nadawały się do użytku zarówno w perspektywie średnioterminowej, jak i długoterminowej.”

’To nie jest opcja długoterminowa'

Miasta nadmorskie w całym kraju stoją w obliczu różnych zagrożeń, ale żaden obszar nie jest tak wrażliwy jak Południowa Floryda, gdzie przewiduje się częstsze sztormy, podnoszenie się poziomu mórz, zwiększoną liczbę powodzi i fal sztormowych. Podczas gdy to stawia społeczności wokół Florydy w poważnym niebezpieczeństwie, jest to również poważne zagrożenie dla tętniącej życiem gospodarki sportowej.

Florida Sports Foundation oszacowała w 2017 r., że ekonomiczny ślad przemysłu sportowego w stanie osiąga 57,4 mld USD i stanowi 580 000 miejsc pracy. Floryda jest domem dla 10 profesjonalnych drużyn sportowych na najwyższym poziomie, dwóch międzynarodowych turniejów tenisowych i dwóch torów NASCAR. Floryda gości 15 drużyn baseballowych na wiosennych treningach i jest domem dla 26 drużyn mniejszej ligi. Do tego dochodzi 60 szkół wyższych i uniwersytetów, które prowadzą co najmniej jeden program sportowy oraz jedne z najlepszych drużyn sportowych w kraju.

Niemal wszystko to może być zagrożone.

„To po prostu wspaniałe miejsce do życia”, powiedział Harold Wanless, przewodniczący wydziału nauk geologicznych Uniwersytetu w Miami, „ale w tym stuleciu będziemy się przenosić. (…) Zamierzamy cieszyć się tym miejscem tak długo, jak będziemy mogli. Ale nie jest to opcja długoterminowa.”

Podczas gdy większość naukowców zgadza się, że poziom mórz wzrasta, wielu klimatologów – z lepszym zrozumieniem tego, jak szybko topnieją pokrywy lodowe na Grenlandii i Antarktydzie – teraz myśli, że wcześniejsze prognozy mogły być zbyt konserwatywne.

„Zawsze czuję się jak lekarz, który przekazuje pacjentowi złe wieści”, powiedział Marco Tedesco, klimatolog z Columbia University’s Lamont-Doherty Earth Observatory. „Ale zaczynamy bardziej rozumieć przyczyny i procesy, i istnieje znacznie większa zgoda co do tego, że wiele z poprzednich szacunków było niedoszacowanych.”

W zeszłym miesiącu Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu ONZ wydał raport, w którym zauważa, że wzrost poziomu morza przyspiesza, że wody na całej planecie mogą podnieść się o 3,6 stopy do końca wieku, jeśli emisje gazów cieplarnianych będą nadal wzrastać, i że „po 2100 roku poziom morza będzie się podnosił przez stulecia”. Raport nakreślił również zwiększone ryzyko dla nisko położonych obszarów, zauważając, że ekstremalne powodzie, które historycznie uderzały raz na 100 lat, mogą być corocznym wydarzeniem w niektórych miejscach do 2050 roku.

Z powodu rozwijającej się nauki i niepewności, naukowcy stojący za raportem powiedzieli, że nie mogą wykluczyć wzrostu morza o dwa metry – ponad 6 i pół stopy – do końca wieku. Niektórzy z tych, którzy są zanurzeni w tej dziedzinie, mówią, że obawiają się czegoś znacznie wyraźniejszego, być może nawet 10 stóp lub więcej.

„Może to być 20 lub 30”, powiedział rzeczowo Wanless. „Ale nie naciskam na 30 zbyt wiele, ponieważ to po prostu napędza ludzi, aby pójść na drinka i zapomnieć o tym.”

Na Florydzie, jeśli poziomy kiedyś osiągną pięć stóp, pole gry w Jacksonville Jaguars' TIAA Bank Field będzie pod wodą, pole golfowe Trump National Doral zostanie zalane, a woda może przesiąkać przez drzwi wejściowe w American Airlines Arena w centrum Miami. Jeśli poziom wody osiągnie sześć stóp, teren wokół Marlins Park może zostać zalany, wraz z Gulfstream Park i Homestead-Miami Speedway. W miarę podnoszenia się poziomu wody coraz więcej struktur, drużyn i głównych elementów florydzkiego krajobrazu sportowego staje się zagrożonych i zalanych wodą.

Według niektórych szacunków, do 15 miliardów dolarów w przybrzeżnych nieruchomościach na Florydzie może zostać zalanych przez wzrost poziomu morza do 2030 roku i 23 miliardy dolarów do 2050 roku. A jednak wciąż budują – kondory, wieżowce, centra handlowe i tak, stadiony sportowe. Marlins Park został otwarty w 2012 roku, a jego cena wyniosła 634 miliony dolarów. Dolphins płacą 350 milionów dolarów za renowację stadionu, który teraz nazywa się Hard Rock Stadium. Inter Miami FC, zespół ekspansji Major League Soccer, który rozpocznie grę w 2020 roku, ma nadzieję na budowę stadionu na 25 000 miejsc w pobliżu lotniska.

Henry Briceño, profesor badań w Centrum Chemii Wodnej i Środowiska Florida International University, nazwał ciągły wzrost w regionie „szaleństwem”.”

„Czy ci ludzie wiedzą, że budują na przyszłej Atlantydzie?” powiedział.

Howard Terminal w Oakland, Calif. (Bjarke Ingels Group)

’A lot of unknowns'

While Floryda jest uważana za swoiste „ground zero” dla niebezpieczeństw stwarzanych przez podnoszące się wody, w całym kraju, urzędnicy Oakland Athletics są dobrze zaznajomieni z problemami powodziowymi. Od 1966 roku grają oni w RingCentral Coliseum, gdzie boisko znajduje się 22 stopy poniżej poziomu morza, a pracownicy rutynowo muszą wypompowywać wodę z ziemianek.

Stadion widział lepsze dni, a kiedy Raiders nie mogli wylądować na nowym stadionie, zdecydowali się przenieść do Las Vegas. Golden State Warriors również się przenieśli, po drugiej stronie zatoki do San Francisco tej jesieni, co pozostawia A’s jako ostatni profesjonalny zespół w Oakland.

Piętnowana franczyza baseballowa badała nowe opcje stadionowe przez większość ostatnich dwóch dekad, ale kiedy John J. Fisher kupił franczyzę w 2016 roku, zespół potwierdził swoje plany pozostania w Oakland. Była to decyzja, która ograniczyła jej opcje stadionowe i oznaczała, że zespół prawie na pewno będzie musiał zmagać się z efektami zmian klimatycznych.

„Każda z lokalizacji, z których wybieramy, miała wyzwania związane z podnoszeniem się poziomu morza, z którymi musielibyśmy się zmierzyć”, powiedział Kaval, który jest w trzecim roku jako prezes zespołu.

Zdecydowali się na były terminal żeglugowy przylegający do Jack London Square wzdłuż ujścia rzeki, 55 akrów nieruchomości nadbrzeżnej w okolicy, którą drużyna ma nadzieję przekształcić, z parkiem balowym służącym jako kamień węgielny dla nowych domów i firm.

Howard Terminal miał tę zaletę, że znajdował się sześć stóp nad poziomem morza, ale A’s wiedzieli, że muszą zaplanować coś większego. Komisja Ochrony i Rozwoju Zatoki San Francisco, państwowa agencja planowania i regulacji, wymaga od deweloperów uwzględnienia zmian klimatycznych w każdej nowej konstrukcji wzdłuż wody. Jej „Bay Plan” zauważa, że California Climate Action Team przewiduje aż 17 cali wzrostu poziomu morza do 2050 roku i być może aż sześć stóp do końca wieku.

Jeśli wzrost poziomu morza jest skomplikowany przez zmieniające się zmienne, rozwiązanie niezliczonych problemów może być równie kłopotliwe.

„Jest wiele niewiadomych wokół danych, niewiadomych wokół wyzwań, niewiadomych wokół ryzyka”, powiedział Richard Kennedy, architekt krajobrazu z James Corner Field Operations.

A’s zdecydowali się zaplanować najbardziej ekstremalne modele i publicznie ujawnili swoje projekty dla Howard Terminal site w listopadzie ubiegłego roku. Planują podnieść fundament w Howard Terminal cztery stopy w niektórych obszarach, budując nowy park na szczycie cytadeli i pozycjonując nowy stadion 10 lub tak stóp nad poziomem morza. Stadion byłby położony co najmniej 100 stóp od wody, co daje projektantom plastyczne pasmo ziemi, z którym można pracować. A’s przewidują park nad wodą, który prawdopodobnie z czasem będzie się dostosowywał. W miarę podnoszenia się wód, teren może być kształtowany tak, aby zawierał nasypy, tarasy, schody, a nawet mury morskie, które mogą przekierować lub zablokować wodę i chronić otaczający teren.

„O wiele łatwiej jest dostosować krajobraz, niż przystosować ballpark, budynki i infrastrukturę,” powiedział Kennedy.

Jest to jeden z wielu elementów projektu, które w odczuciu A’s sprawią, że proponowany park będzie niezwykły i przyszłościowy, w tym gigantyczny park na dachu, który będzie dostępny przez cały rok oraz kolejka gondolowa, która będzie przewozić ludzi z centrum miasta.

Rysunki architektoniczne przedstawiają podekscytowanych fanów przechadzających się wśród bujnej zieleni. Rzeczywisty wpływ zmian klimatycznych nie jest oczywiście przedstawiony na rysunkach. Największe ryzyko jest niewidoczne. Jeśli wody zaczną osiągać niebezpieczne poziomy, nie będzie to wyglądało jak coś z hollywoodzkiego hitu końca świata, ale mimo to może być katastrofalne w skutkach.

’Staramy się być częścią rozwiązania'

Jak planeta nadal się ociepla, naukowcy twierdzą, że wody nie będą podnosić się równomiernie. Nie jest to jak napełnianie wanny, a niektóre obszary będą widziały bardziej drastyczne podnoszenie się morza niż inne, z falą sztormową i wysokimi pływami również powodującymi większe spustoszenie w niektórych miejscach.

Ale wokół nabrzeża Oakland, największe niebezpieczeństwo może czaić się pod ziemią, gdzie podnosząca się słona woda może wypchnąć słodką wodę w górę. Woda ta może być katastrofalna w nisko położonych obszarach, zalewając podziemną infrastrukturę.

„Większość ludzi myśli o wodach gruntowych jako o deficycie w Kalifornii”, powiedziała Kristina Hill, profesor na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, która specjalizuje się w planowaniu środowiskowym i projektowaniu miejskim. „Ale w rzeczywistości … będziemy mieli ich za dużo. Pojawi się ona wyżej, a w wielu naszych osadach przybrzeżnych pojawi się jako powódź.”

Zwierciadło wody znajduje się zaledwie kilka stóp pod powierzchnią Howard Terminal, co stanowi wyzwanie dla inżynierów, którzy będą musieli zmierzyć się z tym, co woda wypycha z ziemi. Dawny teren przemysłowy, Howard Terminal jest uważany za „brownfield” przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska, co oznacza, że każdy rozwój jest skomplikowany przez długo zakopane zanieczyszczenia i skażenia. W tym roku San Francisco Chronicle przejrzała dokumenty regulacyjne, które wykazały, że gleba i wody gruntowe zawierają niebezpieczne i powodujące raka chemikalia.

„Gdy wody gruntowe podniosą się, spowodują remobilizację rzeczy, które uważaliśmy za zakopane i odizolowane w glebie” – powiedział Hill.

Jest to główny problem dla rozwoju byłych terenów przemysłowych wzdłuż wody. W Miami, na przykład, nowa drużyna piłkarska, wspierana przez Davida Beckhama, ma problemy z uruchomieniem stadionu. Wysokość terenu wynosi tylko około 7,5 metra, a raport środowiskowy opublikowany w zeszłym miesiącu wykazał, że gleba jest zanieczyszczona toksycznymi poziomami arsenu, baru i ołowiu. Niektóre z nich znajdują się tak płytko, jak pół stopy i stanowiłyby poważne zagrożenie dla zdrowia, gdyby zostały wyniesione z ziemi przez podnoszący się poziom wody. Burmistrz Miami powiedział dziennikowi Miami Herald, który jako pierwszy poinformował o badaniach środowiskowych, że koszty oczyszczania mogą wynieść 50 milionów dolarów.

Obszar Zatoki San Francisco ma dodatkową komplikację: ryzyko trzęsienia ziemi. Duża część terenu Howard Terminal została stworzona przy użyciu materiałów wypełniających, które niekoniecznie były przeznaczone do podtrzymania gigantycznego budynku lub tysięcy codziennych odwiedzających. Oprócz tego, że materiał ten jest mniej stabilny, może być również bardziej porowaty niż typowy fundament, co sprawia, że teren ten jest szczególnie podatny na działanie podnoszącej się wody.

Athletics twierdzą, że wiedzą, iż być może będą musieli oczyścić lub wymienić glebę – jest to skomplikowany i kosztowny proces. Kaval lubi wskazywać na alternatywę dla budowy nowego stadionu w tym miejscu: Obszar pozostaje podatny na wzrost poziomu morza, nigdy nie doczeka się przebudowy i pozostanie nieużywaną, zanieczyszczoną nieruchomością typu brownfield.

„Staramy się być częścią rozwiązania”, mówi.

American Airlines Arena w Miami jest jednym z obiektów, który może być podatny na powodzie, które prawdopodobnie dotkną miasto w nadchodzących latach. (Ronald Martinez/Getty Images)

’You got to look long-term'

Wokół linii brzegowej prawie każdego kraju, przyszłość wiąże się z radzeniem sobie z wodą, opracowywaniem strategii, aby miasta były zrównoważone i bezpieczne, wzmacnianiem infrastruktury, aby pomóc mieszkańcom. Zbudowanie stadionu zabezpieczonego przed podnoszącymi się wodami może dać drużynie baseballowej ładne miejsce do gry, ale niekoniecznie rozwiąże problemy z wodą w okolicznych dzielnicach.

„Nie chodzi tylko o sam stadion” – powiedział Jesse Keenan, profesor Harvardu, który prowadzi kursy na temat adaptacji do zmian klimatu. „Chodzi o transport pomocniczy i infrastrukturę, która go obsługuje. Szczególnie w przypadku Miami – trzeba mieć jak się tam dostać. Zalewanie powierzchniowe lub uliczne będzie problematyczne.”

Kaval chce utrzymać profesjonalne sporty w Oakland i ma nadzieję, że miasto może dostosować się w sposób, który utrzyma baseball, tętniącą życiem populację i kwitnącą społeczność. Rada miasta musi wydać ostateczną zgodę na projekt, co może nastąpić już w marcu, po pełnym przeglądzie raportu środowiskowego. Jeśli uda się przetrwać potencjalne wyzwania prawne, drużyna może rozpocząć prace ziemne już pod koniec 2020 roku z nadzieją na organizację meczów baseballowych wzdłuż Zatoki San Francisco w 2023 roku.

A jeśli tak się stanie, Kaval ma nadzieję, że fani będą wypełniać stadion, który jest zbudowany na dziesięciolecia, zdolny wytrzymać wszystko, co Matka Natura ma w zanadrzu. Projekt, jak twierdzi, może kiedyś posłużyć jako model dla innych drużyn sportowych, innych budowniczych i innych miast.

„Musisz patrzeć długoterminowo na te rzeczy”, powiedział. „Jeśli zamierzasz dokonać ogromnej, wartej setki milionów dolarów inwestycji, chcesz mieć pewność, że będzie ona trwała przez długi czas.”

Story by Rick Maese, design by Cece Pascual, fotoedycja by Thomas Simonetti

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *