Czy suszarki do rąk są rzeczywiście pełne bakterii? A Viral Photo Doesn’t Tell the Whole Story

Czy suszarki do rąk rzeczywiście rozprzestrzeniają patogeny, jest kwestią sporną wśród naukowców.

„Gorące powietrze zabije bakterie na dłoniach, ale niektóre badania wykazały, że będą one również osadzać bakterie w toalecie na twoich rękach – tzn, z powietrza” – powiedział Charles P. Gerba, mikrobiolog z University of Arizona.

Badania opublikowane w 2016 r. w The Journal of Applied Microbiology wykazały, że suszarki strumieniowe – urządzenia o dużej mocy, takie jak te, których używała pani Ward – zanieczyszczały otoczenie 1300 razy większą ilością cząsteczek wirusów niż ręcznik papierowy. Standardowe suszarki do rąk – te, które po prostu wydmuchują ciepłe powietrze – rozprzestrzeniają znacznie mniej cząsteczek, ale nadal 60 razy więcej niż ręcznik papierowy (Dyson powiedział po opublikowaniu tego badania, że zostało ono przeprowadzone w nierealistycznych warunkach: Ręce uczestników były dokładnie pokryte wirusem, co nie miałoby miejsca w przypadku typowej pary dopiero co umytych rąk.)

Podobne badanie z 2014 roku, z wykorzystaniem bakterii zamiast wirusa, wykazało, że suszarki z silnikiem strumieniowym rozprzestrzeniają 4,5 razy więcej bakterii niż suszarki z ciepłym powietrzem i 27 razy więcej niż ręczniki papierowe – ale badanie zostało sfinansowane przez stowarzyszenie handlowe producentów papieru. Inne badanie opublikowane w 2010 r. wykazało, że suszarki z silnikiem odrzutowym mają mniej bakterii na dłoniach niż suszarki z ciepłym powietrzem, ale zostało sfinansowane przez firmę Dyson.

Jedno z niewielu niezależnie finansowanych badań na ten temat, opublikowane przez Mayo Clinic w 2000 r., nie wykazało statystycznie istotnej różnicy higienicznej między suszarkami a ręcznikami papierowymi.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *